niedziela, 3 maja 2015

Pierwsze spotkanie

Oto Fido, zwany do tej pory Niebieskim:


Czemu akurat Niebieski? 
Mieliśmy do wyboru dwa szczeniaki - Niebieskiego i Brązowego. Brązowy, mimo tego, że podszedł do nas pierwszy to przy pierwszym kontakcie trząsł się ze strachu dłuższą chwilę. Niebieski zapoznał się z nami ,a potem dość niezależnie zwiedzał sobie teren. Niczego się w trakcie wizyty nie wystraszył, czuł się swobodnie. Brązowy poczuł się lepiej dopiero gdy do pokoju wpadli rodzice. Niewykluczone oczywiście, że gdyby Brązowy czuł się bardziej "u siebie" lub był bardziej wyspany/najedzony itp. to zachowywałby się tak samo. Ale kontakt załapaliśmy z Niebieskim (obydwoje - i ja i synek) więc już tak zostanie ;) Sierść Niebieskiego też wydaje mi się być inna niż Brązowego - jest bardziej szorstka, Brązowy ma bardziej gładką. Na zdjęciu trójki z poprzedniego posta Niebieski najbardziej mi pasował ;) No i ma na razie uroczo klapnięte uszka ;) 

Pierwsze spotkanie Fido i Synka (ogonek w ruchu ;) ):



A potem Fido postanowił się zdrzemnąć:


Na razie słodkie z nich ciapy ;)

Spotkaliśmy się też z rodzicami i 4-miesięczną przyszywaną siostrzyczką - całe towarzystwo bardzo przyjacielskie i skore do pieszczot :)

Synek się cieszy. Co prawda on nigdy nie wyraża swojej radość w ekspresyjny sposób, ale cały wieczór mówił co chwilę Fido to, Fido tamto i dopytywał kiedy piesek będzie u nas :)

Za 12 dni. Zleci bardzo szybko. Idę szukać wyprawki :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz